ADAC ostrzega: Smart Kid Belt nie zastępuje...

„Smart Kid Belt” według zapewnień producenta sprawia, że fotelik dziecięcy staje się zbyteczny. Jednak testy zderzeniowe ADAC pokazały, że konstrukcja nie zapewnia dostatecznej ochrony dzieci w przypadku zderzenia czołowego, ryzyko poważnych obrażeń jest duże. Dlatego nie zaleca się stosowania tego "urządzenia".  Wyniki testów potwierdziły brak funkcji ochronnej przy zderzeniu bocznym.

Rozbudowany system ochrony bocznej fotelika zapobiega poważnym urazom głowy i kręgów szyjnych. System pasów bezpieczeństwa niestety nie posiada tej funkcji ochronnej. Dlatego ADAC i Stiftung Warentest ostrzegają przed używaniem produktu jako zamiennika fotelika dziecięcego i zamiast tego zalecają fotelik dziecięcy zapewniający dobre wyniki podczas zderzeń czołowych i bocznych.

Wymogi prawne dotyczące przewożenia dzieci w samochodzie są jasne: dzieci do 1,50 metra wzrostu muszą być przewożone w samochodzie w foteliku bezpieczeństwa dla dziecka lub innym urządzeniu przytrzymującym dla dzieci. Powód: konwencjonalny pas bezpieczeństwa jest nieodpowiedni dla dzieci. W razie wypadku może nie zapobiec poważnym obrażeniom.

System pasów „Smart Kid Belt” - dostępny w sklepach za około 70 zł - ma sprawić, że zwykły fotelik dziecięcy stanie się zbędny, a nawet uzyskał oficjalną aprobatę w Europie.

Jak to działa? Dodatkowy pas mocowany jest między zwykłym trzypunktowym pasem pojazdu,  dzięki temu dostosowuje wysokość pasa do wzrostu dziecka. Według producenta dzieci powinny być wtedy chronione tak samo dobrze jak dorośli. Ale czy tak jest naprawdę?

Doświadczeni eksperci ADAC mieli wątpliwości i sprawdzili Smart Kid Belt we współpracy ze Stiftung Warentest. W tym celu przeprowadzono dwa testy zderzeniowe oparte na standardowym zderzeniu czołowym Euro NCAP przy prędkości 64 km / h - raz manekin dziecięcy o wysokości  1,15 m był zapięty tylko pasem bezpieczeństwa (niedozwolone w Europie!), za drugim razem zapięty z wykorzystaniem Smart Kid Belt. Scenariusz testu odpowiadał testowi fotelika dziecięcego ADAC. Rezultat jest przerażający: w teście zderzeniowym ADAC pas biodrowy wbija się głęboko w manekina. Może to spowodować bardzo poważne obrażenia wewnętrzne. Ponadto konstrukcja nie utrzymuje górnego pasa samochodowego z dala od wrażliwej szyi dziecka. Po zastosowaniu Smart Kid Belt również istnieje ryzyko obrażeń. „Smart Kid Belt nie odciąża manekina” - mówi ekspert ADAC w dziedzinie fotelików dziecięcych Andreas Ratzek. W przeprowadzonym eksperymencie nie było poprawy w porównaniu z zabezpieczaniem samym pasem samochodowym. „Dlatego nie można polecać Smart Kid Belt. Konwencjonalny fotelik dziecięcy zapewnia znacznie lepszą ochronę” - mówi Ratzek.

Ekonomia czy bezpieczeństwo przewożenia dzieci? Wybór nalezy do Ciebie... Oczywiście przed zakupem fotelika bezpieczeństwa równiez należy sprawdzić czy spełnia normy oraz przejrzeć dostępne materiały (w tym crash testy), bo zdrowie nie ma ceny.

Źródło: ADAC, https://www.adac.de/rund-ums-fahrzeug/tests/kindersicherheit/smart-kid-belt/?fbclid=IwAR1CFc-NZ3ODm76FCWMGnZ9QWNYHhYIK89t80NAdsBMeofxC3W1Sar0pDWI 

foto: stopklatka testu ADAC